Tę nazwę upowszechniono stosunkowo niedawno, choć niemałe rzesze turystów i podróżników pociągają miejsca, w których dawniej inni nie czuli się „zbyt przyjemnie”. Do takich można zaliczyć choćby sowieckie gułagi, obozy koncentracyjne. W tej kategorii mieszczą się również miejsca katastrof, chociażby Czarnobyl. Czy zatem podobne miejsca z najdziemy na Mazurach?
Mazurskie wojenne pamiątki
W części mazurskiej dawnych Prus Wschodnich wśród najczęściej spotykanych zabytków znajdują się głównie umocnienia i cmentarze. Mniej tu znajdziemy zamków krzyżackich niż na Warmii i Powiślu.
Najwięcej jest umocnień i fortyfikacji z II wojny światowej, choć na pewno do najmocniejszych, historycznych i architektonicznych „akcentów” należy zaliczyć giżycką twierdzę Boyen. Jest to największy tego rodzaju zabytek na Mazurach, zajmujący obszar około 100 ha.
Do najbardziej znanych należy oczywiście Gierłoż, czyli Wolfschanze, wybudowana pod Kętrzynem główna kwatera Hitlera (w latach 1941 – 1944). Między innymi za sprawą poszukiwaczy Bursztynowej Komnaty większego rozgłosu nabrały w ostatnich latach niedalekie Mamerki, czyli kompleks bunkrów wzniesiony na podmokłym terenie w pobliżu Węgorzewa. W skład kompleksu wchodziło m.in. 30 potężnych żelbetonowych bunkrów. Była to kwatera hitlerowskich wojsk lądowych.
Coraz bardziej odkrywane są pozostałości umocnień byłej kwatery Luftwaffe „Robinson” pod Gołdapią. W tym miejscu, po lądowaniu w Normandii jako kozioł ofiarny marszałka Rzeszy samobójstwo popełnił szef sztabu Luftwaffe generał Hans Jeschonnek.
Resztki kwatery Himmlera znajdziemy w Pozezdrzu. Można też zajrzeć do Wydmin, by obejrzeć fragmenty tzw. Giżyckiego Rejonu umocnionego.
Są to miejsca mroczne, ale coraz częściej odwiedzane przez turystów i tak zwanych „poszukiwaczy historii”. Nawet w tych okolicach wzrosło w ostatnich latach zainteresowanie inwestowaniem w ziemię.
Inne
Nie tylko poszukiwacze historii zatrzymują się przy niedokończonym Kanale Mazurskim, będącym jednym z symboli niemieckiej utopii architektonicznej. Kanał miał połączyć Wielkie Jeziora Mazurskie z morzem.
Gdybyśmy przyjechali do Mieduniszek w gminie Żabin to mroczne wrażenie mogą wywierać ruiny tamtejszego pałacu m.in. von Altenstadtów. Pałac bowiem spłonął dosyć niedawno. Ma właściciela, ale nikt się nim nie zajmuje. Natomiast w pobliskiej Rapie znajduje się, jedyna w Polsce, piramida grobowiec rodu Farenheidów. Ten zabytek został niedawno wyremontowany. Wewnątrz (od niedawna w zamkniętych trumnach) znajdują się zmumifikowane zwłoki bez głów.
Unikalnych i mało jeszcze znanych zabytków na Mazurach jest więcej, choć zainteresowanie nimi wyraźnie wzrosło.
